Raz, dwa, trzy – to nie koniec gry...

źródło: http://razdwatrzywarszawiak.pl/

Przez całe lato tropiliśmy, zgadywaliśmy, smakowaliśmy... i ani się obejrzeliśmy, a tegoroczna edycja gry “Raz, dwa, trzy – warszawiakiem jesteś Ty!” dobiegła końca.
Pogoda w lipcu i w sierpniu często nie zachęcała do spędzania czasu na świeżym powietrzu i w takie dni wyruszaliśmy na nasz muzealny szlak. Od 1 lipca do 31 sierpnia odwiedziliśmy 14 z 24 placówek, w których ukryto tajne kody. Były to: Muzeum Geologiczne, Muzeum POLIN, Muzeum Ziemi PAN, Dom Spotkań z Historią, Muzeum Narodowe, Muzeum Pałacu w Wilanowie, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa, Przystanek Historia, Stacja Muzeum, ogród zoologiczny, Łazienki Królewskie, Muzeum Jana Pawła II i Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz historyczna siedziba Banku Handlowego. Część pozostałych miejsc celowo ominęliśmy, gdyż przygotowane zadania dla dzieci młodszych były zbyt trudne dla naszych córek, a do części muzeów po prostu nie zdążyliśmy się wybrać. Karty zagadek dla dzieci młodszych wypełniliśmy i w minioną niedzielę wysłaliśmy kartę szyfrów.

Nasz szlak przebiegał także przez placówki, które nie brały udziału w grze miejskiej „Warszawiak” tj. Centrum Pieniądza NBP, Centrum Sztuki Współczesnej, Muzeum Techniki i Przemysłu, Pałac Kultury i Nauki i Muzeum UW. W Łazienkach Królewskich i w CSW gościliśmy kilkukrotnie za sprawą warsztatów dla dzieci pn. Smykowizje i koncertów pt. Melomaluszki. Ponieważ oprócz muzeów lubimy też bardzo kawiarnie, to przy okazji spacerów po mieście ułożyliśmy „Trasę ulicową - szlakiem kawiarni” - prowadzącą z Pałacu Kultury i Nauki do Muzeum Karykatury...

Coś się kończy i nie kończy

Bardzo żałujemy, że nie udało nam się zagrać w Muzeum Gazownictwa. Chcielibyśmy również zabrać Helenkę do Muzeum dla Dzieci, bo dawno tam nie byliśmy. Intryguje nas Muzeum Kowalstwa. Wkrótce zostanie otwarta zapowiadająca się niesamowicie Strefa dźwięków w nowej siedzibie Muzeum Azji i Pacyfiku... Wygląda więc na to, że szybko nie zejdziemy z muzealnego szlaku, a dla Helenki pewnie będziemy przygotowywać autorskie karty zagadek.
Relacje z naszego "muzeowania" będziemy nadal umieszczać na blogu.
Zapraszamy i już czekamy na kolejną siódmą edycję „Warszawiaka”.