|
Wejście do skarbca. Jak je otworzyć? |
2 sierpnia wyruszyliśmy w podróż do świata monet i banknotów – tych współczesnych i tych najdawniejszych. Było to możliwe w Centrum Pieniądza NBP, w którym mieści się 16 sal tematycznych, a w nich m.in. starożytne waluty, bankowe skrytki, wirtualny jedwabny szlak i warsztat pracy projektantów monet i banknotów. W środku jest bardzo multimedialnie i interaktywnie, a jednocześnie nie brakuje wartościowych przedmiotów z długą historią. Można zajrzeć do bankowego skarbca, sprawdzić ile waży najcięższa moneta płytowa i spróbować podnieść wartą ponad 2 mln zł sztabę złota. Na ulicy Bankowej życzenia spełniają złote rybki, a w laboratorium autentyczności widać, które banknoty są fałszywe. Ekspozycja powinna zainteresować i najmłodszych i specjalistów z dziedziny bankowości.
|
Spróbujemy otworzyć skarbiec! |
|
Podnosimy sztabę złota - wartą ponad 2 mln zł |
|
Czekamy na złote rybki |
|
W strefie euro |
|
jest i euro |
|
Zły szeląg? |
|
Dobry żart, tymfa wart! |
|
Kto zapłacił grzywnę grzywną? |
|
Lane srebro |
|
I na koniec okrągły milion złotych |
Więcej zdjęć i relację z Centrum Pieniądza oczami Helenki znajdziecie na blogu.
Praktyczne wskazówki
Centrum Pieniądza mieści się w gmachu NBP przy ul. Świętokrzyskiej 11, niedaleko wejścia do stacji metra M2 Nowy Świat-Uniwersytet.
Ekspozycję można zwiedzać codziennie oprócz poniedziałków w godz 10.00 -18.00 (w czwartki do 20.00). Wstęp jest bezpłatny.
Wystawy znajdują się na 3 poziomach i obejmują 16 sal tematycznych. Niektóre sale są niewielkie, dlatego nie polecamy wjeżdżania do nich z wózkiem dziecięcym. Na poszczególne piętra można wjechać windą.
Przed wejściem każdy zwiedzający otrzymuje kartę podobna do karty płatniczej, którą można rejestrować w czytnikach rozmieszczonych przy eksponatach. Następnie na stronie muzeum, w zakładce
Powizyta można prześledzić trasę zwiedzania, sprawdzić wyniki gier oraz pobrać pamiątkowe zdjęcie.
Centrum Pieniądza odwiedziliśmy 2 sierpnia, w środku nie było ani za gorąco, ani za zimno. Polecamy to miejsce szczególnie w upalne i deszczowe dni.
Jeśli spodobała Wam się nasza relacja, pomogliśmy Wam lub zaciekawiliśmy to zapraszamy do śledzenia naszej strony na facebook`u i oczywiście do własnych muzealnych odkryć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz