Początkowo nie planowaliśmy odwiedzać Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w ramach gry w Warszawiaka. Kiedy jednak
dowiedzieliśmy się, że w środku działa nowocześnie urządzone miejsce edukacji
rodzinnej, postanowiliśmy „zbadać” ekspozycję
wspólnie z naszymi małymi agentkami. Tym bardziej, że karta zadań dla
dzieci młodszych wydawała się przystępna dla przedszkolaków.
Muzeum znajduje się w nowoczesnym gmachu na Muranowie, w
centrum dawnej dzielnicy żydowskiej. Już sam budynek jest bardzo ciekawy. Obiekt wykonano na podstawie projektu wybranego w międzynarodowym konkursie spośród ponad 100 zgłoszonych prac. Gmach został uznany za najlepszy obiekt architektoniczny wzniesiony ze środków publicznych w Polsce w 2014 r. W środku obejrzeliśmy ekspozycję stałą, która
pokazuje bogactwo kultury żydowskiej i historię Żydów na ziemiach polskich od
czasów średniowiecznych do współczesności. Wszystkie prezentacje zostały przygotowane w
bardzo nowoczesny i interaktywny sposób,
większość eksponatów można dotykać, naciskać i przesuwać. Dzieci na pewno nie
będą się nudzić wśród licznych ekranów dotykowych, ogromnych map i instalacji.
Ze względu na obecność małych
agentek ominęliśmy części wystawy pt. Zagłada i Powojnie. Na rodzicach również wystawa stała powinna zrobić duże wrażenie. Właśnie dzięki
tej ekspozycji muzeum zostało wyróżnione
prestiżową nagrodą European Museum of the Year Award 2016 (Europejskie Muzeum
Roku 2016).
Muzeum zwiedzaliśmy około godziny, choć aby poznać całość
ekspozycji należałoby spędzić w środku co najmniej jeden dzień. Następnie
udaliśmy się do miejsca edukacji rodzinnej „U króla Maciusia”, w którym Helenka
przez kolejną godzinę świetnie się bawiła pośród kolorowych ścianek, puf i
zabawek edukacyjnych.
Oczami Helenki
W części tematycznej pt. „Pierwsze spotkania” Helenka z uwagą śledziła interaktywną mapę
średniowiecznej Europy, gdzie po kolei zapalały się punkty wskazujące kolejne
miasta, a lektor mówił, co w którym mieście się wydarzyło. W tym miejscu było
tak zajmująco, że moglibyśmy właściwie tutaj zakończyć zwiedzanie …a przecież był to
dopiero początek … Ekspozycja „Pierwsze spotkania” przybliżyła nam geografię
średniowiecznej Europy i losy pierwszych żydowskich osadników na ziemiach
polskich.
|
mapa średniowiecznej Europy |
|
Warszawa przed wiekami |
|
piszemy i piszemy... |
Helenka z dużym zaangażowaniem wykonała wirtualną monetę z własnym
imieniem po hebrajsku i testowała przyciski wielu interaktywnych tablic. Bardzo
ciekawe okazało się XVII - wieczne miasteczko z targiem, synagogą i żydowskim domem, którego
dotyczyły zadania w grze Warszawiak. Z pewnym trudem odnaleźliśmy tajemniczy
owoc w żydowskim domu, a następnie próbowaliśmy dowiedzieć się, „czego nie mają
niekoszerne ryby”. Obejrzeliśmy rybę na targu i Helenka od razu odgadła, ze nie
ma ona oczu… niestety nie była to prawidłowa odpowiedź . Następnie wśród licznych zwierząt namalowanych
na sklepieniu synagogi Helence udało się wypatrzyć wiewiórkę i zobaczyć co
trzyma w łapkach. Po wypełnieniu karty zadań opuściliśmy miasteczko i długo spacerowaliśmy
po żydowskiej ulicy, siedzieliśmy przy kawiarnianym stoliku i słuchaliśmy
przedwojennych piosenek.
|
klikamy i klikamy... |
|
rekonstrukcja XVII-wiecznej synagogi w Gwoźdźcu |
|
My w Muzeum POLIN |
Praktyczne wskazówki
Ekspozycję stałą odwiedziliśmy w czwartek, kiedy wstęp do Muzeum
POLIN jest bezpłatny. Odwiedzających było bardzo dużo, ale mimo to bez problemów
poruszaliśmy się z wózkiem niemowlęcym - sale wystawowe są bardzo
przestronne.
Miejsce edukacji rodzinnej „U króla Maciusia" to przestrzeń w muzeum, znajdująca się tuż
obok kas, w której rodzice i opiekunowie mogą spędzić czas z dzieckiem w wieku
0-10 lat. Na kolorowych półkach leżą zabawki edukacyjne i książki dla dzieci,
można bawić się wśród pufów i siedzisk w kształcie koników oraz rysować i malować
przy wspólnym stole. Miejsce edukacji rodzinnej
jest dostępne bezpłatnie codziennie oprócz wtorków w godz. 15.00-18.00. Więcej
informacji na temat tej przestrzeni jest dostępne na stronie
Muzeum POLIN.
|
miejsce edukacji rodzinnej - przestrzeń zabawy i nauki |
|
ogólnodostępna biblioteczka |
Po wizycie w muzeum warto udać się do pobliskiego Ogrodu
Krasińskich, w którym można poleżeć na trawie, pospacerować pięknymi alejami, pobawić się przy fontannie i sprawdzić, kto w stawie mieszka.
Znajdują się tu dwa place zabaw
wyposażone w karuzele, zjeżdżalnie, bujaki i konstrukcje do
przesypywania piasku. Helence bardzo spodobały się koparki oraz ruchome, poziome drabinki (hopki) do skakania.
Bawiliście się wśród PUFÓW. Jest TEN puf.
OdpowiedzUsuńTak, ten puf - dziękuję, skorygowałam.
Usuń