czwartek, 12 września 2019

Misje ósma i dziewiąta: na ziemi i pod ziemią


GraMy na tarasie Willi Pniewskiego

Na ostatnią "warszawiakową" wyprawę wyruszyliśmy do Muzeum Ziemi. Główny budynek - Biały Pałacyk - jest obecnie remontowany, natomiast mogłyśmy zwiedzić ekspozycję umieszczoną w położonej po sąsiedzku Willi Pniewskiego (przy Al. Na Skarpie 27). W środku szukałyśmy minerałów o żeńskich nazwach i sprawdzałyśmy,  jak długie mogły być ciosy mamutów. Zobaczyłyśmy, w jaki sposób minerały fluorescencyjne świecą oraz dowiedziałyśmy się, co kryją bursztyny. Przeniosłyśmy się także na chwilę na tatrzańskie hale.
Wyprawa była bardzo udana!


W drodze powrotnej odwiedziłyśmy Łazienki Królewskie, oczywiście w poszukiwaniu wiewiórek i rozwiązania zagadek (część rozwiązałyśmy podczas poprzedniej wizyty w parku).


Wyruszamy do Willi Pniewskiego
Minerały fluorescencyjne w kominku
Pięknie podświetlone skały
Ale wielka noga!
Na tropie żeńskich minerałów
Butelkowa zieleń uwarowitu
Pałac Myślewicki - Łazienki Królewskie
Kto widzi wiewiórkę?

Niecodzienne kształty i kolory przy Białym Domku

Po powrocie do domu, przeczytałyśmy książkę o skałach i minerałach i stworzyłyśmy świecące kamienie.



Świecące, brokatowe skały - Gabrysi (po lewej) i Helenki (po prawej)

 

Praktyczne wskazówki:

Od dnia 1 sierpnia do 30 listopada 2019 r. wystawy stałe, Archiwum Naukowe oraz Biblioteka PAN Muzeum Ziemi mieszczące się w Budynku Al. Na Skarpie 20/26 (Biały Pałacyk) będą nieczynne z powodu niezbędnych prac remontowych.

Ekspozycja w Willi Pniewskiego jest dostępna, w niedzielę można ją zobaczyć bezpłatnie. Informacja o godzinach otwarcia jest dostępna tutaj.
Wystawa znajduje się na piętrach, pomiędzy którymi przemieszczamy się po schodach. Wózek najlepiej  zostawić w środku budynku, przy wejściu na parterze lub przy schodach przed budynkiem.
 


Jeśli spodobały Wam się nasze propozycje, pomogliśmy Wam lub zaciekawiliśmy, to zapraszamy do śledzenia naszej strony na facebook`u i oczywiście do odwiedzania warszawskich muzeów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz